Dwie wspaniałe wille rzymskie, których okres świetności przypada pomiędzy II a V wiekiem naszej ery, zostały odkryte dopiero jesienią 2004 r., podczas prac remontowych w piwnicach XV wiecznego Pałacu Valentini. W jednej z nich znajdowały się także "Małe Termy Trajana" z basenami z wodą gorącą i zimną, z siłownią, w której można było wykonywać ćwiczenia i oddawać się masażom oraz zabiegom pielęgnacyjnym - luksusowe starożytne Spa, którego gośćmi była elita rzymska.
Od roku funkcjonuje tu pierwsze muzeum multimedialne we Włoszech, które oferuje niesamowitą podróż w czasie i pozwala dowiedzieć się jak wyglądało Wieczne Miasto w epoce cesarstwa.
Le Domus Romane to obszar archeologiczny wielkości 1800 metrów kwadratowych, który znajduje się pod Pałacem Valentini - dzisiejszą siedzibą Prowincji Rzymskiej, usytuowaną niedaleko Placu Weneckiego, w samym sercu Romy imperialnej i kilka kroków od kolumny Trajana. Przez stulecia, aż do 2004 roku ruiny dwóch willi bogatych patrycjuszy rzymskich były ukryte pod powierzchnią ziemi. O skarbie archeologicznym wiedziano już w latach 80 ubiegłego wieku, kiedy to podczas robót przy budowie metra natchnięto się na fragmenty ruin - nie było jednak pieniędzy na wykopaliska. Urząd Miasta Rzymu zrezygnował wówczas ze stacji metra w okolicach Piazza Venezia. Centrum Wiecznego Miasta jest wielkim muzeum na wolnym powietrzu, które ciągnie się kilometrami, zarówno nad, jak i pod ziemią. Gdziekolwiek zaczyna się kopać, odkrywa się nowe skarby historii - to jeden z powodów, dla których w Rzymie brakuje sieci podziemnej kolei i trudno jest się poruszać po mieście.
Pierwsze prace archeologiczne odbyły się w latach 2005-2007. Odkopano wówczas termy, sale, cysterny i portyki, co pozwalało domyśleć się, że odnaleziono bardzo ważny obiekt - równie cenny i interesujący jak wille na Palatynie czy Krypta Balbi. Można sobie tylko wyobrazić, jak trudne zadanie mieli włoscy archeolodzy, prowadzący prace wykopaliskowe. Ruiny - w których odnaleziono fragmenty przepięknych i bardzo cennych podług marmurowych, mozaiek, rzeźb, kolumn, amfor, naczyń, talerzy - były zniszczone, spalone, zasypane materiałem budowlanym i przede wszystkim potraktowane jako fundamenty średniowiecznej, ogromnej budowli, jaką jest Pałac Valentini. Naukowcom ukazała się prawdziwa kopalnia skarbów. Odkryto także bardzo zniszczony budynek, stanowiący część Forum Trajana, który mógł być tajemniczą Świątynią Boga Trajana, o której wspominają różne źródła historyczne, a której do tej pory nie odnaleziono.
Drugi etap wykopalisk archeologicznych miał miejsce w 2009 r. Odkryto wtedy kolejne pomieszczenia termalne - frigidarium, w którym znajdowały się wanny z zimną wodą. Odnaleziono też pomieszczenie wielkości 40 m2 przylegające do frigidarium, którego przeznaczenie stanowi jeszcze tajemnicę, ale które miało wspaniałą podłogę w stylu opus sectile, ułożoną z fragmentów marmurów: porfidu, serpentinitu, afrykańskiego i żółtego antycznego. Było usytuowane na pewnej wysokości i ogrodzone balustradą - co pozwalało osobom znajdującym się w tym wyrafinowanym miejscu, spoglądać na dół i obserwować co działo się w pomieszczeniach termalnych. Motyw dekoracyjny nie powtarza się w żadnym innym miejscu Le Domus Romane, nawiązuje natomiast do mozaiek znajdujących się w Ostii Antycznej. Archeolodzy odkopali także olbrzymie, imponujące schody, które prowadziły z dolnej części pierwszej willi rzymskiej, na piętro, gdzie znajdowały się pomieszczenia sypialne. W pierwszych wiekach naszej ery, szerokie i wygodne schody w prywatnym domu patrycjusza były oznaką prawdziwego luksusu.
Światło dzienne ujrzała też wspaniała mozaika podłogowa w drugiej willi, wykonana z 500 malutkich bichromatycznych płytek marmurowych.
Le Domus Romane otworzono dla publiczności dopiero 15 października 2010 r. Obiekt funkcjonuje jako pierwsze muzeum multimedialne we Włoszech. Projekt został zrealizowany wspólnie przez znanego dziennikarza Piero Angela oraz cenionego fizyka Paco Lanciano. Dzięki rekonstrukcjom świetlnym i filmom wirtualnym projektowanym na ścianach oraz głosowi przewodnika, możemy poznać i zobaczyć przepych oraz funkcjonalność starożytnej architektury. Choć muzeum nie jest jeszcze dobrze rozreklamowane na świecie, w pierwszym roku istnienia odwiedziło je 45 tys. osób. Bez wątpienia jest to jedna z najciekawszych i najbardziej edukacyjnych wizyt muzealnych, która pozwala nam odbyć podróż w czasie, i dowiedzieć się jak wyglądało Wieczne Miasto w epoce cesarstwa.
Agnieszka Zakrzewicz z Rzymu
http://www.palazzovalentini.it/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz